Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
„Gazeta Finansowa” ma przeprosić i zapłacić 300 tys. zł za felieton o kwestionowaniu śmierci Jana Kulczyka
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (25)
WASZE KOMENTARZE
Bardzo dobrze, teraz byle łajza pisze bzdury wyssane z palca i broni się wolnością słowa. Co innego wolność słowa, co innego fake newsy.
Do broniących Pińskiego: sprawdźcie czym się zajmuje i kogo on broni, co wypisuje. Jego kumpel Tomasz Sz. Jest stałym bywalcem aresztów tymczasowych. Jego dziennikarz Paweł M. Może pójść w pasiak na 15 lat - sprawa Mlekovity.
I bardzo dobrze, pseudo dziennikarzyna ma nauczkę, że nie można pisać o bzdurach. Niech sobie założy bloga pod teorie spiskowe