"zarząd Agory wysłał pracownikom mailowo krótki komunikat, w którym zapewnił, że w firmie nie są tolerowane żadne formy dyskryminacji, molestowania i mobbingu, a od 14 lat obowiązuje stosowny regulamin"
Hhhhm, coś chyba jednak poszło nie tak z tym regulaminem i brakiem tolerancji dla jakichkolwiek form form dyskryminacji, molestowania czy mobbingu.

I na tym się opiera molestowanie. Wyrobić w ludziach przekonanie, że baba kłamie, jak ofiara polskiego Fritzla, skazanego na 25 lat więzienia, która odbijała się wiele lat od prokuratora do policjanta, bo nikt jej nie wierzył, że jest bita, gwałcona i sprzedawana za 20 pln i za wódkę. Chyba tego samego chce Dymek. Najpierw trzeba pytać bestię - gwałciłeś, biłeś. NIE, NIGDY. A to ok, sprawy nie ma, baba kłamie i nie będziemy drążyć tematu.

Miło patrzec jak dwa marksistowskie swory gryzą się między sobą marksista dymek z komunistkami feministkami