Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
„Jakość bez kompromisów” w kampanii Krakowskiego Kredensu
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (4)
WASZE KOMENTARZE
Za dużo jakości, za mało smaku. Nie uruchomiono kreatywnego potencjału opowieści o jedzeniu. I tu Alma popełnia fatalny błąd. Bo takie suche reklamy mają do czego przekonać?
Alma ma czarować.
moim zdaniem reklamy krakowskiego kredensu wogole nie przemawiaja do klientow...bardzo zrazilam sie do oferowanych produktow poniewaz nie raz kupilam wedline ktora musialam wyrzucic nie wspominájac o garmazerce czy bryndzy beskidzkiej...od tego momentu wraz ze znajomymi nie robimy zakupow w kk lecz bardzo chwale sobie produkty z bacowki. szacunek dla pracownikow....kk obsluge ma fatalna...z laska podchodza do klienta....kiepska praca prezes nad pracownikami...
Ile razy poszłam na stoisko Krakowskiego Kredensu, okazywało się, że poza drożyzną, nie było tam niczego atrakcyjnego. Kpię z odwoływania się do tradycji, skoro szprycują swoje wyroby taką samą chemią jak cała reszta. Nie dziwi mnie, że mieli problemy z inspekcją handlową..