Przede wszystkim ogromny błąd marketingowy, że to się nazywa Polsat Box Go, a nie np. Polsat Go. Nazwa wprost sugeruje, że trzeba mieć Polsat Box, żeby z tego korzystać. Z nazwy nie wynika, że to jest serwis streamingowy dla każdego. Nie rozumiem, jak to możliwe, że nikt tego nie wychwycił na etapie samej koncepcji. Duża wtopa.

Jeżeli Pan, który specjalizował się w paradokumentach typu Trudne sprawy teraz ma być jednym z dwóch czy trzech wewnętrznych firm produkujących te wyjątkowe treści premium to jakos nie wróżę sukcesu.

Mini mitoman...połączą się z tvp...i dawaj z atomem🤣