Mało kto ma radio z DAB / DAB+.

Według danych 99 % osób powyżej 10 roku życia posiada dostęp do odbiornika DAB+ w domu i/albo samochodzie. W domu 72 % Norwegów posiada odbiornik DAB+, w samochodzie 72 %. Istnieją regionalne różnice, w stolicy z dobrą rozbudowaną siecią telefonii mobilnej 61 % posiada odbiornik DAB+, w regionie Innlandet 80 %. Za to w stolicy Norwegii więcej ludzi słucha codziennie podcasty bo aż 17 % w regionie Nordland tylko 8 %. W Niemczech liczba gospodarstw domowych wyposażonych w odbiornik DAB+ wzrosła z 4,5 % w 2013 r. na 30,8 w 2022 r. Wzrost w ciągu roku o 14 %. Na Bawarii, która jako pierwsza udostępniła częstotliwości dla DAB+ wszystkim nadawcom UKF, w zeszłym roku 36 % gospodarstw domowych było wyposażonych w odbiornik DAB+. Udział UKF-u w Niemczech wynosi już tylko 55,8 %, DAB+ 12,4 % a radio internetowe 19,2 %. W Polsce przespano cyfryzację radia.

@To ja nikt inny, według jakich danych 99 % osób powyżej 10 roku życia posiada dostęp do odbiornika DAB+ ?? Bo w PL jest to nie więcej niż 4%, ale posiadanie nie oznacza wcale korzystania. To po pierwsze. Norwegia, która jako pierwsza wyłączyła ogólnokrajowe nadajniki FM i przeszła na DAB+ zatrzymała proces i dalej się nie cyfryzuje. Szwajcaria również wstrzymała proces. Wielka Brytania, która cyfryzuje się od ćwierć wieku nawet nie planuje wyłączenia analogu.

posiadanie nie oznacza wcale korzystania.

Nadawcy komercyjni uważają, że radio analogowe zostanie zastąpione radiem internetowym. Odbiorniki internetowe pojawiły się na rynku w 2005 r. Przez 18 lat nie udało im się przekonać słuchaczy do słuchania przez internet. Smartfony istnieją od miej więcej 2006 r. a ile słuchaczy korzysta z radia internetowego na smartfonie? Dla tego masz rację, posiadanie nie oznacza korzystanie.

Norwegia, która jako pierwsza wyłączyła ogólnokrajowe nadajniki FM i przeszła na DAB+ zatrzymała proces.

W Norwegii pozostały na UKF-ie tylko stacje lokalne. Jakoś nie udało się im powalczyć o słuchaczy, którzy posiadają wyłącznie odbiorniki UKF. Ludzie kupili sobie nowe odbiorniki albo adapter, aby mieć dostęp do pełnej oferty. W Norwegii od 30 lat radio traci słuchaczy, jeżeli powołamy się wyłącznie na statystykę zlecaną przez państwo norweskie. Całkiem inaczej wygląda spawa, jeżeli przyjrzymy się wynikom Nielsen, którzy mierzą konsumpcję zupełnie inaczej. W Finlandii w ogóle nie uruchomiono DAB/DAB+ a słuchalność spada. W Szwecji uruchomiono DAB+ i słuchalność przez krótki czas rosła.

Szwajcaria również wstrzymała proces.

Podaj źródłu, że w Szwajcarii nie wyłączą UKF pod koniec 2024 r. Uruchomili proces wydawania nowych koncesji? W końcu nie odnawiali koncesje UKF tylko pod warunkiem, że UKF zostanie wyłączony. Jeżeli nie zostanie wyłączony, to stacje nadające wyłącznie w DAB+ chcą być równo traktowane i otrzymać również częstotliwości UKF.

Wielka Brytania, która cyfryzuje się od ćwierć wieku nawet nie planuje wyłączenia analogu.

Wielka Brytania wyłączyła już masę nadajników AM. Kiedy Polska wyłączy fale długie? Niech rozbudują sieć UKF aby zasięg wynosił 100 %.

jesteśmy w Polsce, a nie w Norwegii, więc o jakich 99% bredzisz? Tu nie ma nawet 9%!

Bo nie ma co słuchać a zasięg jest marny. Polskie Radio traci udział w czasie słuchania. Dlaczego miałby ktoś kupić nowy odbiornik, aby słuchać ich ofertę, jeżeli już na UKF-ie nie dbają o słuchaczy? Niemcy sprzedają milion odbiorników DAB+ rocznie. Dlaczego? Bo na UKF-ie maja 10-15 programów a w DAB+ 50 do 100. W Polsce popełniono wszystkie możliwe błędy przy wprowadzeniu DAB+. W Niemczech niezależna organizacja kontrolująca finanse mediów publicznych pozwoliła na uruchomienie DAB+ tylko pod warunkiem, że nadawcy komercyjni wezmą w tym eksperymencie udział. Inaczej Deutschlandradio nie otrzymałoby na cyfryzację żadnych dodatkowych środków.