W każdej plotce jest zawsze trochę prawdy. Inny klasyk mawia: Nie chcę, ale muszę. A ja powtarzam, że czas zacząć rozliczać szefów publicznych mediów z grzechów zaniechania i niezrealizowanych obietnic. Jacek Sobala, jako prezes Polskiego Radia, odpowiada za dobór współpracowników i odpływ słuchaczy. Także za wyniszczającą praktykę traktowania po macoszemu polskiej muzyki i polskich twórców. Uważam, że przyzwoitość każe wskazywać błędy i niedociągnięcia. Generalnie jestem przeciwnikiem wersji: Polacy nic się nie stało! I trwania w chocholim tańcu. A tak jest w przypadku Polskiego Radia.

Pozdrawiam Forumowiczów

* do "słuchacza" . Rozumiem, że przez to, że startowałem na prezesa Polskiego Radia to automatycznie nie jestem słuchaczem? Nie mam w sobie satysfakcji, że Polskie Radio zjeżdża w dół, drogi Panie, droga Pani. Dlaczego nie powinienem krytykować? Właśnie dlatego, że brałem udział w tej ustawce (wiadomo było, że liczą się jeszcze przed finałem dwie osoby pani Stanisławczyk i pan Sobala), mam moralne prawo krytykować, to co po roku wydarzyło się w Polskim Radiu pod nowym zarządem (albo inaczej: mówić o tym, co nie wydarzyło się a powinno).

Właśnie dlatego, że brałem udział w tym konkursie, i byłem w jego finale, krytykuję, ale nie instytucję Polskiego Radia, której życzę jak najlepiej, ale sposoby zarządzania i to, co z publicznym radiem się dzieje, droga Pani, drogi Panie.

Szanowny Panie Redaktorze Wybranowski, jeśli jest Pan naprawdę zatroskany o los Polskiego Radia i życzy Pan Radiu prawdziwie dobrej zmiany to proszę odpowiedzieć na pytanie kto stoi za tym, że w Polskim Radiu nadal sprawują funkcje dyrektorskie p. Barbara Kiepas-Jeleńska i p. Paweł Ehmke vel Emczyński?