Kurskiemu tego powrotu do Dziennika Telewizyjnego, tej nachalnej prymitywnej propagandy, tego obrażania inteligencji widza, tej dezinformacji , szczucia i zwyczajnych kłamstw na pewno nie zapomnimy.

To jest nieprawdopodobne jakie dno można osiągnąć. Nie widzę nadziei dla tej firmy, choć jest pełna ludzi, którzy jeszcze próbują wykonywać profesjonalnie swoje obowiązki, być w gotowości gdy przyjdą lepsze czasy... tylko czy one przyjdą?

Ha, ha! Czyli jednak jest coś na rzeczy w sprawie plotek, że Adrian chce głowy Kurskiego i temu służyło ostatnie veto. Teraz ta konferencja, przed chwilą wywiad Kurskiego w Sieciach i się płaszczy płaczliwie przez nadprezesem, aby wyroku nie wydał... Ostatnio było to samo, jak Duda chciał jego głowy - w Wiadomościach Danka go "maglowała", żeby się chwalić mógł.
Idę po popcorn i lecimy z tym!