Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Jacek Kurski: jeśli TVP ma przetrwać, wsparcie finansowe musi nastąpić w kilka tygodni (wywiad)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (104)
WASZE KOMENTARZE
Trochę się boję co wymyślą.Reklamy KGHM za miliony? Odgórne ściąganie abonamentu z kont bankiwych? Inspekcje milicji?
Czy jesteśmy w stanie po zmianie rządów naprawić telewizję publiczną?
Przez ostatnie ćwierć wieku TVP była łupem i przedmiotem walk polityków, ale ponieważ wielu polityków ciągnęło to sukno w różne strony, efektem była telewizja może nie idealna, ale w miarę strawna. Bo wynik rozgrywek nigdy nie był jednowymiarowy. A i partie walczące o wpływy, walczyły w ramach reguł gry.
Obecnie jest inaczej. Telewizja publiczna stałą się "płaska". Jednowymiarowa. Jeszcze przed emisją można z góry przewidzieć, co zostanie powiedziane. Można to odczytać tydzień wcześniej z wywiadu z SamiWiecieKim.
Dyskusje o produkcjach odbywają się PRZED ich emisją. Po emisji rozmowa toczy się dalej utartym torem, bo sama publikacja nie jest w stanie niczym zaskoczyć - nie wprowadza nic nowego do debaty.
Czy będziemy potrafili naprawić taką telewizję? Nie wiem. Nie wiem, ile mocy intelektualnej zostanie w Narodzie po "dobrej zmianie" I w jakiej proporcji będzie układał się intelekt w stosunku do gniewu...
To smutne...
Panie Kurski, skoro suweren nie chce płacić, to chyba trzeba się pogodzić z decyzją suwerena?