Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Iwo Zaniewski i Kot Przybora odchodzą z agencji PZL. „Nasze wizje są różne”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (39)
WASZE KOMENTARZE
Tak, brawo. Tylko, widzice, nawet w nowej firmie 2+2 musi być 4. Nie wiem czy ludzie w Leonie zasługują na podwyżki. Przepraszam ale za mało wiem aby to oceniać. Oceniajacym.gratuluje tupetu. Wiem tylko, ze to trochę przykład myślenia o zarządzaniu pt. "moje, nie rusz" a w momencie w którym się rozpieprza "o rany, spadamy". Oczywiście myślenie: zły moloch vs jak pisze Michaj "kreatywni geniusze" jest najłatwiejsze. Gratuluje Wam zatem pójścia na łatwiznę. To taki sarkazm.
To smutne, że to tej branży szli kiedyś humaniści, a teraz zdominowali ją finansiści. I to tacy, którzy w każdej rozmowie pokazują, że nie czytają nic ciekawego, nie oglądają nic ambitnego, nie słuchają dobrej muzyki, a ich głównym intelektualnym hobby są dobra luksusowe, którymi epatuj i excelowe tabelki. Dziwne nie jest, że zderzenia takich dwóch światów zmusza coraz więcej twórczych, wrażliwych osób do odejścia z tej branży.
niewielka strata