Fajny artykuł. Przeczytałem go, ale doszedłem do wniosku, że autor na siłę chce z obu nadawców jakimi są RNŚ i 357 zrobić jakieś fankluby, grupy dyskusyjne... Jako patron RNŚ czuję się słuchany, czuję, że mam możliwość wypowiedzenia się i dostępne kanały komunikacji pozwalają na wymianę opinii zarówno z prowadzącymi jak i (co może ważniejsze dla społeczności słuchaczy) innymi patronami.
Słowa klucze: nadawca, słuchacz. Jakbym chciał mieć większy wpływ na treści to założyłbym własny podcast ;) A tak serio, to wydaje mi się, że wszyscy uczestniczący w tym modelu finansowym rozumieją jak ważne jest każde 10PLN od słuchaczy i redakcja bacznie obserwuje jakie decyzje powodują odpływ chętnych do płacenia. Innego realnego narzędzia "władzy i wpływu" na to radio bym sobie wręcz nie życzył... Prawdziwa demokracja, tylko bez głosowań.
kamil2021-05-06 11:13
00
Różnica jest zasadnicza w Radio 357 nie ma polityki !!! nie ma rozmów z zidiociałymi posłami .
Dokładnie RNŚ jest bardzo ukierunkowane, polityczno-ideologicznie. Męczyło mnie to ujadanie na PiS przez prowadzących tj. Orłoś, 2 x Mann itp. W RNŚ wszystko musi być gender - feminizowanie wszystkich słów (np. na gościa mówi się gościnia itp.) - niektórych gości określa się jako płeć/istota "binarna" (a dla czego nie "kosmita" lub płeć "gwieździsta" - cokolwiek to znaczy)
RNS vs 3572021-05-10 11:07
00
Redaktor Radia Zet zarzuca że stacje są mało interaktywne ze słuchaczami, pomału uczą się w nowej rzeczywistości jest dobrze bardzo dobrze super radia co nie można powiedzieć o radiu zet czy rmf tylko reklamy i muza ocierająca się o disco-polo i w chooj reklam
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Internetowy wyścig Radia Nowy Świat i Radia 357. Komu bliżej do Trójki?
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (114)
WASZE KOMENTARZE
Fajny artykuł. Przeczytałem go, ale doszedłem do wniosku, że autor na siłę chce z obu nadawców jakimi są RNŚ i 357 zrobić jakieś fankluby, grupy dyskusyjne... Jako patron RNŚ czuję się słuchany, czuję, że mam możliwość wypowiedzenia się i dostępne kanały komunikacji pozwalają na wymianę opinii zarówno z prowadzącymi jak i (co może ważniejsze dla społeczności słuchaczy) innymi patronami.
Słowa klucze: nadawca, słuchacz. Jakbym chciał mieć większy wpływ na treści to założyłbym własny podcast ;) A tak serio, to wydaje mi się, że wszyscy uczestniczący w tym modelu finansowym rozumieją jak ważne jest każde 10PLN od słuchaczy i redakcja bacznie obserwuje jakie decyzje powodują odpływ chętnych do płacenia. Innego realnego narzędzia "władzy i wpływu" na to radio bym sobie wręcz nie życzył... Prawdziwa demokracja, tylko bez głosowań.
Dokładnie RNŚ jest bardzo ukierunkowane, polityczno-ideologicznie. Męczyło mnie to ujadanie na PiS przez prowadzących tj. Orłoś, 2 x Mann itp. W RNŚ wszystko musi być gender - feminizowanie wszystkich słów (np. na gościa mówi się gościnia itp.) - niektórych gości określa się jako płeć/istota "binarna" (a dla czego nie "kosmita" lub płeć "gwieździsta" - cokolwiek to znaczy)
Redaktor Radia Zet zarzuca że stacje są mało interaktywne ze słuchaczami, pomału uczą się w nowej rzeczywistości jest dobrze bardzo dobrze super radia co nie można powiedzieć o radiu zet czy rmf tylko reklamy i muza ocierająca się o disco-polo i w chooj reklam