Konieczność wprowadzenia "produktu weekendowego" była prezesowi Interii sygnalizowana od kilku lat. Tylko szkoda mu było kasy. Lepiej było rzucić programistów do stworzenia aplikacji "Weź parasol"...

Ale teraz wszystko wróciło do normy: Interia wprowadza "nowatorski" produkt, kiedy pozostali wydawcy od dawna go mają i dobrze przez ten czas zmonetyzowali. Ot, logika...

Kolejne wywiady z politykami (obojętne której opcji) - dziękuje , nie skorzystam. Są już wszędzie do wyrz...gu.

Co to są "pociągowe rozkłady jazdy"? Czy redakcja nie może zatrudnić native speakerów języka polskiego?