Gdzie on naruszył tą cześć bo nie rozumiem? Recenzja płyty, to jest opinia i wydając ekskrement trzeba się liczyć z tym, że ktoś powie, że śmierdzi, a osoba oddająca nr 2 na środku dywanu to cham.
Bo opinie powinno się wydawać o muzyce a nie o artyście. Można napisać, że twórczość to gówno, napisanie że artysta to gówno jest już naruszeniem czci.
Dzięki Tato !
Rego2018-04-03 12:46
00
Czy jak napiszę, że zgadzam się z autorem tych recenzji, to tez będę musiała przeprosić?
Kropka2018-04-03 14:28
00
Gdzie on naruszył tą cześć bo nie rozumiem? .... Bo opinie powinno się wydawać o muzyce a nie o artyście. Można napisać, że twórczość to gówno, napisanie że artysta to gówno jest już naruszeniem czci.
Artysta tworząc i dając swoją twórczość publiczności staje się osobą publiczną. W tej recenzji, moim zdaniem, nie jest oceniany jako człowiek, a jako artysta. Idąc tokiem rozumowania, że nie należy tykać artysty, zdanie "Tą płytą muzyk X pokazał, że jest skończony jako artysta" powinno też być pretekstem do przeprosin. Serio powinno? Nie zamierzam dyskutować z sądem, bo nie znam całości sprawy, ale gdy na branżowym portalu czytam obronę kneblowania recenzentów, to mam bardzo mieszane uczucia.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Interia.pl przeprasza Rafała Brzozowskiego za krytyczne recenzje płyt, które naruszyły jego cześć
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (34)
WASZE KOMENTARZE
Dzięki Tato !
Czy jak napiszę, że zgadzam się z autorem tych recenzji, to tez będę musiała przeprosić?