"Oczywiście, że to bzdura odbierać listy urzędowe w kantorze, ale za to nie trzeba było stać godzinę w kolejce żeby ten list odebrać."
Chyba że trafiło się na "punkt" otwarty do 17:00 albo zamknięty dwie godziny przed terminem, bo "pani Jadzia źle się poczuła". Wtedy list odebrać można było już zaledwie po kolejnych 14 godzinach.
Moje imię/nick2015-11-06 14:31
00
"Oczywiście, że to bzdura odbierać listy urzędowe w kantorze, ale za to nie trzeba było stać godzinę w kolejce żeby ten list odebrać."
Chyba że trafiło się na "punkt" otwarty do 17:00 albo zamknięty dwie godziny przed terminem, bo "pani Jadzia źle się poczuła". Wtedy list odebrać można było już zaledwie po kolejnych 14 godzinach.
U mnie pani z kiosku zachorowała, o czym dowiedziałem się z lokalu obok, kiedy po raz kolejny nie mogłem odebrać listu, i nikt nie wiedział kiedy kiosk będzie otwarty.
CRK2015-11-08 18:52
00
In Post to dranie. Wrzucają awiza do skrzynek j i już ich nie ma. Klienci zamiast poczty szukają biur In Post, a tam pracownicy In Post drą mordy na klientów. Precz z In Post na zawsze. Jakim cudem wygrali dranie z In Post przetarg?
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
InPost oskarża Pocztę Polską o dumping. Poczta: to bezpardonowy atak czarnego PR-u
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (13)
WASZE KOMENTARZE
"Oczywiście, że to bzdura odbierać listy urzędowe w kantorze, ale za to nie trzeba było stać godzinę w kolejce żeby ten list odebrać."
Chyba że trafiło się na "punkt" otwarty do 17:00 albo zamknięty dwie godziny przed terminem, bo "pani Jadzia źle się poczuła". Wtedy list odebrać można było już zaledwie po kolejnych 14 godzinach.
U mnie pani z kiosku zachorowała, o czym dowiedziałem się z lokalu obok, kiedy po raz kolejny nie mogłem odebrać listu, i nikt nie wiedział kiedy kiosk będzie otwarty.
In Post to dranie. Wrzucają awiza do skrzynek j i już ich nie ma. Klienci
zamiast poczty szukają biur In Post, a tam pracownicy In Post
drą mordy na klientów. Precz z In Post na zawsze. Jakim cudem wygrali
dranie z In Post przetarg?