i bardzo dobrze sie stalo. teraz juz nie liczy sie dobra informacja merytoryczna, teraz liczy sie pelna sakwa firm. gdzie ci niezalezni dziennikarze sie podziali. jeden sie postawil i zostal zwolniony z pracy. to jest po prostu skandal!
grażyna...2010-08-06 08:31
00
smutne jest to, że po tylu miesiącach dostał odszkodowanie "na waciki". za coś takiego - w normalnym kraju walczy się o odszkodowania milionowe. za straty moralne, odszkodowania etc. w tej kwestii albo nie miał obrońcy, albo obrońca dogadał się poza plecami z oskarżonym. moim zdaniem sprawa warta co najmniej 1 miliona.
adcovatus2010-08-06 08:54
00
Od dawna wiadomo, że reklamodawcy naciskają na wydawców co do treści, a czesto też ilości publikacji. Taka praktyka jest powszechnie stosowana. To taka tajemnica poliszynela. W niektórych pismach, zwłaszcza lifestylowych to sie nawet dziennikarze z tym nie kryją - wiem bo rozmawiałam z nimi. Taka dziś etyka dziennikarska, choć jak widać nie wszyscy jeszcze ulegli... co za ulga!! Brawo!
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Infor Biznes i Tomasz Świderek zawarli ugodę
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (4)
WASZE KOMENTARZE
i bardzo dobrze sie stalo. teraz juz nie liczy sie dobra informacja merytoryczna, teraz liczy sie pelna sakwa firm. gdzie ci niezalezni dziennikarze sie podziali. jeden sie postawil i zostal zwolniony z pracy. to jest po prostu skandal!
smutne jest to, że po tylu miesiącach dostał odszkodowanie "na waciki".
za coś takiego - w normalnym kraju walczy się o odszkodowania milionowe. za straty moralne, odszkodowania etc. w tej kwestii albo nie miał obrońcy, albo obrońca dogadał się poza plecami z oskarżonym.
moim zdaniem sprawa warta co najmniej 1 miliona.
Od dawna wiadomo, że reklamodawcy naciskają na wydawców co do treści, a czesto też ilości publikacji. Taka praktyka jest powszechnie stosowana. To taka tajemnica poliszynela. W niektórych pismach, zwłaszcza lifestylowych to sie nawet dziennikarze z tym nie kryją - wiem bo rozmawiałam z nimi. Taka dziś etyka dziennikarska, choć jak widać nie wszyscy jeszcze ulegli... co za ulga!! Brawo!