"Wierzę, że głowa państwa, tę ustawę jak najszybciej podpisze, bo jej wdrożenie leży w interesie i polskich mediów, i funkcjonowania polskiej demokracji oraz kultury."

Co ma do tego demokracja i kultura?

Zgadzam się - wydawcy tracą miliony. Gdyby nie BigTechy i Internet, to nadal kupowaliśmy papierowe gazety, na których wydawcy mieli 30% marzy.
Wystarczy zakazać internetu i od razu zyski wydawców poszybują w kosmos.

Ten bezcenny profiling użytkowników to powstaje nie z tzw. wartościowego dziennikarstwa tylko z SEO-śmietnika na końcach portali. Google sobie może ogarnąć treści typu "babcine sposoby na cholesterol" sam, szczególnie że DSM pozwala na dowolne pranie treści przez modele generatywne.