Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
„Wojenne dziewczyny” i „Milionerzy” najchętniej oglądanymi nowościami w wiosennej ramówce (analiza)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (13)
WASZE KOMENTARZE
Misja pies najlepsza nowość tylko godzina zła xd
Słabo to świadczy o inteligencji Polaków, jeśli ich ulubionym programem są Milionierzy z tak żenująco niskim poziomem merytorycznym.
Ten film jest totalną infantylizacją okresu wojennego. Widzimy paryską rewię mody i nienaganny wygląd w czasach, gdy ludzie byli biedni, nie dojadali, zestresowani, znerwicowani i upodleni. W tamtym czasie wielu ludzi nosiło cerowane ubrania, dziurawe obuwie, wygląd nie był tak rześki, bo jednak jedzenie, jeżeli było, to najczęściej bardzo ubogie. Do tego stres dnia codziennego - to wszystko odbijało się na wyglądzie ludzi. Pończochy? A kogo, szczególnie z młodych ludzi, było na nie stać? W tym filmie zamiast - upadlanej każdego dnia - Warszawy, widzimy Paryż... Oczywiście to, że była wojna nie oznacza, że ludzie nie mieli chwil radości, żartu, miłości itd., ale to, co pokazuje ten film jest koszmarnym zniekształcaniem tamtej rzeczywistości. Zresztą chyba producentem tego filmu jest ta sama firma, która wypuściła megagniota o Eugeniuszu Bodo. Te filmy mają tyle wspólnego z obrazem tamtych czasów i ludzi, co obecne media publiczne z misją.