Jedyne co sie udało w tej operacji, to tani zakup Rzepy i wyrzucenie Lisickiego. Przecież o to chodziło.
drtg2013-09-05 08:36
00
Przez lata wydawnictwa ciągnęły kupę kasy ze sprzedaży i reklam, a metodą zarządzania było zatrudnianie rodziny i kolegów na etaty i wyciskanie z innnych, zwłaszcza dziennikarzy ostatnich soków, a następnie namawianie nowych naiwnych do darmowej pracy. Ludzie w Rzepie sobie zgotowali ten los. Niech sprzedadzą mieszkania,które nabrali na kredyt. Oni się nie przejmowali, że ktoś nie miał na bułkę dla dziecka.
Pytek2013-09-05 08:52
00
Widziałem ten wywiad na biznes.pl. Tablet nie mówił, że zmiany są permanentne, tylko PERMAMENTNE.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Hajdarowicz: nie będziemy zamykać tytułów, pracownicy muszą przyzwyczaić się do zmian organizacyjnych
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (14)
WASZE KOMENTARZE
Jedyne co sie udało w tej operacji, to tani zakup Rzepy i wyrzucenie Lisickiego. Przecież o to chodziło.
Przez lata wydawnictwa ciągnęły kupę kasy ze sprzedaży i reklam, a metodą zarządzania było zatrudnianie rodziny i kolegów na etaty i wyciskanie z innnych, zwłaszcza dziennikarzy ostatnich soków, a następnie namawianie nowych naiwnych do darmowej pracy. Ludzie w Rzepie sobie zgotowali ten los. Niech sprzedadzą mieszkania,które nabrali na kredyt. Oni się nie przejmowali, że ktoś nie miał na bułkę dla dziecka.
Widziałem ten wywiad na biznes.pl. Tablet nie mówił, że zmiany są permanentne, tylko PERMAMENTNE.