KOMENTARZE (6)
A co wam Rasija przeszkadza?
Ponieważ nie mówi, o kogo konkretnie chodzi, można to spokojnie potraktować jako promocję książki.
Zaiste ciekawe, że te groźby i oświadczenie pojawiły się akurat w przededniu premiery książki. Bardzo wygodne z promocyjnego punktu widzenia :D :D :D
Dziennikarz śledczy „Newsweeka” zawiadamia prokuraturę. Chodzi o groźby
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (6)
WASZE KOMENTARZE
A co wam Rasija przeszkadza?
Ponieważ nie mówi, o kogo konkretnie chodzi, można to spokojnie potraktować jako promocję książki.
bo może groźby dotyczą tego, co jest w książce? ;)