No chyba nie. Ja urodzilem sie po 1990 roku i dalej oglądam telewizje. Jak mam czegos szzukac do oglądania w internecie to mnie coś trafia. Jakieś youtuby, netfliksy... to nie dla mnie. Na jednym śmietnik, na drugim musisz wiedzieć co oglądać (szukac, czytac opisy itd.). Nie nawidzę seriali do których przywiązujesz się jak łańcuchem do budy. Mnie interesują tylko filmy, dobre dokumenty (takiego jeszcze nigdy nie znalazłem w internecie), publicystyka, informacje.
Moja opinia2017-11-01 14:52
00
Z przedstawionych formatów, nad których zachwytów nie do końca rozumiem, ciekawy wydaje się być „Beauty Queen plus Single”. Jednak konkluzja realizacji tego programu może być taka, że "królewskie singielki" najbardziej kochają iluzję swojego życia, prezentowaną w social media. Bang bang!
Medioznawca2017-11-01 15:53
00
Wpadłem tylko napisać, że nie oglądam telewizji :-)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Grzegorz Piekarski: telewizja przespała rewolucję online i straciła pokolenie widzów urodzone po 1990 roku (targi w Cannes)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (22)
WASZE KOMENTARZE
No chyba nie. Ja urodzilem sie po 1990 roku i dalej oglądam telewizje. Jak mam czegos szzukac do oglądania w internecie to mnie coś trafia. Jakieś youtuby, netfliksy... to nie dla mnie. Na jednym śmietnik, na drugim musisz wiedzieć co oglądać (szukac, czytac opisy itd.). Nie nawidzę seriali do których przywiązujesz się jak łańcuchem do budy. Mnie interesują tylko filmy, dobre dokumenty (takiego jeszcze nigdy nie znalazłem w internecie), publicystyka, informacje.
Z przedstawionych formatów, nad których zachwytów nie do końca rozumiem, ciekawy wydaje się być „Beauty Queen plus Single”. Jednak konkluzja realizacji tego programu może być taka, że "królewskie singielki" najbardziej kochają iluzję swojego życia, prezentowaną w social media. Bang bang!
Wpadłem tylko napisać, że nie oglądam telewizji :-)