Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Grzegorz Miecugow o raku i hazardzie. 'Nie byłem pijany, przedawkowałem antydepresant'
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (121)
WASZE KOMENTARZE
No to się wyjaśniło, dlaczego p.Miecugow od paru miesięcy jest taki zgryźliwy i marudny. To widać (słychać) na antenie, więc widocznie nie bardzo się udaje oddzielić prywatne życie od sceny...
Z drugiej strony z czegoś trzeba żyć, jak widać koledzy nie chcą (nie mogą?) odciąć redaktora od pieniedzy tylko dlatego, że się "zepsuł".
http://www.pracuj.pl/praca/specjalista-ds-marketingu-lodz,oferta,2320744
bywa tak,ze czlowiek czasami zamilknie,zatrzyma sie,zastanowi,cisza,
potem powie slowo,a,nie che mi sie juz gadac,
a co to ma wspolnego z piciem ? nico,ot zwykle znudzenie
artykulacja ? wymowa ? dykcja ? emisja glosu ?
on nie ma z tym problemu,nie slychac ?
Poniedzielski to pewnie wiecznie pijany,co ?