Anna Kamińska była Wydawcą segmentu budowlany dobre 10 lat. Wcześniej - wieloletnia Redaktor Naczelna Muratora. W firmie ponad 20 lat.
bu2020-05-26 09:23
00
"Została zwolniona w ramach oszczędności wprowadzanych w firmie." W ZPR-ach nie potrafią w PR - pisanie czegoś takiego o człowieku, który przepracował tam 20 lat, to zachowanie burackie. Bez względu jaki był powód w komunikacie prasowym nie powinno się ze zwykłego szacunku tak pisać o kimś kto spędził tam kawał życia. To taki kopniak w tyłek na odchodne. No ale po sposobie prowadzenia komunikacji przez panią Polewskią to się niczego dobrego nie można spodziewać.
Kuba2020-05-26 12:17
00
"Została zwolniona w ramach oszczędności wprowadzanych w firmie." W ZPR-ach nie potrafią w PR - pisanie czegoś takiego o człowieku, który przepracował tam 20 lat, to zachowanie burackie. Bez względu jaki był powód w komunikacie prasowym nie powinno się ze zwykłego szacunku tak pisać o kimś kto spędził tam kawał życia. To taki kopniak w tyłek na odchodne. No ale po sposobie prowadzenia komunikacji przez panią Polewskią to się niczego dobrego nie można spodziewać.
Dokładnie, aż musiałam jeszcze raz to przeczytać żeby uwierzyć w formę komnikatu.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Grupa ZPR Media: Katarzyna Białek prezesem Radia Eska, zwolniona Anna Kamińska
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (10)
WASZE KOMENTARZE
Anna Kamińska była Wydawcą segmentu budowlany dobre 10 lat. Wcześniej - wieloletnia Redaktor Naczelna Muratora. W firmie ponad 20 lat.
"Została zwolniona w ramach oszczędności wprowadzanych w firmie."
W ZPR-ach nie potrafią w PR - pisanie czegoś takiego o człowieku, który przepracował tam 20 lat, to zachowanie burackie. Bez względu jaki był powód w komunikacie prasowym nie powinno się ze zwykłego szacunku tak pisać o kimś kto spędził tam kawał życia. To taki kopniak w tyłek na odchodne. No ale po sposobie prowadzenia komunikacji przez panią Polewskią to się niczego dobrego nie można spodziewać.
Dokładnie, aż musiałam jeszcze raz to przeczytać żeby uwierzyć w formę komnikatu.