Nic nie uratuje Radia Zet. To jest niewiarygodnie miałkie radio ze słabymi prowadzącymi wśród których najgorsi są Kołodziejska i Wojciechowski.

Zetkę uratuje przejęcie przez jakiś prawicowy podmiot. W Polsce brakuje dobrego prawicowego radia, nie religijnego, ale prawicowego w opozycji do lewicowych treści sączonych przez resztę rozgłośni.

GT jest bardzo ok w telewizji. W radiu zet już kiedyś byla, kiedy relacjonowała festiwal filmowy i nie było to dobre, ponieważ wypadala bardzo sztucznie. Ale widzę, że próbuje sie tu naprawiać antenę nazwiskami. To może przyciągnąć trochę słuchaczy, ale nie zrobi słuchalności.
Z jednej strony wsadza się na antenę osobowości kultury, ludzi, którzy mają coś do powiedzenia, jednocześnie usuwając mądrych, mających coś do powiedzenia prezenterow i zastępując ich młodzieżą z ograniczonym zasobem słów. Jaki to ma klucz?