Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
„Gość Niedzielny”: nie usunęliśmy cenzorsko nazwy TVN, za to „Polityka” nie zauważa nas
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (12)
WASZE KOMENTARZE
Gość Niedzielny nie powinien być zaliczany do tygodników opinii, bo prezentuje tylko jedną, kościelną. No i dystrybucja jest khem khem... specyficzna.
W sprawie dystrybucji Gościa. Otóż taka jest prawda, że parafia chce 30 egz. a dostaje 100 za które musi zapłacić z tacy. Dlatego jest taka duża sprzedaż. Kioskarz dostaje większą prowizje od sprzedaży i ma zwrot, ksiądz dostaje od sprzedaży aż 20 groszy. Wystarczy spytać wielu proboszczów, to powiedzą prawdę oczywiście nie podając nazwiska, gdyż mieli by duży problem w kurii. Rozmawiałem z kolporterem który dowozi prasę do parafii.
a ja właśnie dzisiaj nabyłem najnowszy numer "Gościa Niedzielnego" u mojego listonosza... i tak na marginesie...kiedyś mój młodszy znajomy kiedy dowiedział się, że czytuję GN rzucił: "przecież to ultrakonserwa!!!"... zadałem mu pytanie czy czytał chociaż jeden artykuł...oczywiście nie czytał...przy grillu i piwku następnym razem umówiliśmy się na wymianę i lekturę: GN za GW...zadzwonił już w niedzielę i przeprosił mnie (nawet nie wiem za co).... ja zaś po przeczytaniu tekstu Pani Środy, która demoralizowała nastolatki apelem "w wakacje zamiast na pielgrzymkę wyruszajcie w Polskę by się bzykać"... trudno, ale nie zmieniłem swojej opinii o gazecie Michnika ...