Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
„Gość Niedzielny” na czele sprzedaży tygodników opinii w I półroczu 2016. „Wprost” z największym spadkiem
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (25)
WASZE KOMENTARZE
I kogoś z was to dziwi?cywylizowana Polska A.ta światła i jaśnie oświecona inteligientna do potęgi powskiej do nowoczerskiej reaguje na te dane po prostu pogardą,nienawiścią i dzieleniem,wyzwiskami i poniżaniem ludzi,którzy czytają to pismo,uznawaniem ich za niższej kategorii,za głupców,choć akurat od głupców to się wszyscy wyzywają z lewa prawa kształcenia i bez,m ówiac jak wielu ich jest w necie i świecie,a że coś w tym jest...albo głupio robiących,to zawsze w tym jest ileś prawdy...:)
Mają nakaz,głupi są bo czytają,bo kupują i czytająbo kupują i nieczytają,tu trzeba dodać jakiś bluzg w sstronę kleru i jesteś światły mądry owcny nowoczesny i oświecony.A potem taki gość będzie darłtwarz albo przytakiwał temu co drze:"Kaczyński dzieli ludzi,sortuje,kategoryzuje,emocje negatywne budzi,nienawiść i intencje ma złe"a tak nawiasem mówiąc to wiecie,wszystkim tym reakcjom jest winny Kaczyński,bo gdyby nie to,że istnieje i że robi co robi,mówi co mówi,pisze,etc...to oni by tacy nie byli,ech narrodzie i społeczności netowa cokolwiek to znaczy.Ja czytam rzadko jeszcze rzadziej kupuję,jeśli wiem co jest w srodku to nie ta drogą,nie mam najmniejszego pojęcia co do wiarygodnosci tych badań,czy są,czy n ie,ostatnio moja opinia o badaniach tv i intencjach badających,metodach,spadła niezwykle mocno i z hukiem i bardzo bardzo;ale też mniej bardziej obiektywnie różne są przyczyny wyników.Swoją drogą czy słowo szmatławiec tak samo się zdezolowało i zdewaluowalo i zdegradowane zostało a przez to bardziej zwykłe,akceptowalne anie bardziej ohydne,jak inne z tej grupy inwektyw i z innej?Czy to wciaż najmocniejsza obelga z możliwych?czy świadczy o sile nienawiści,wysokości stawki za wpis,przekonaniu,czy o braku słownictwa?bo dla mnie przyznam się liswek i wyborcza,poza konkretnymi jej ludźmi i ich publikacjami,to szmaciarstwo nad szmaciarstwo,nie mylić ze szmatą,która nadaje się jeszcze do wycierania.nO,ale może mi tu też brakuje obiektywizmu i słownictwa,niemniej tak czuję,wwięc staram się zrozumieć;do księży mam swoje ale i bardzo długo mogę je głosić,nie poprzestając na tezy,że wszystko i tak zależy od jednostki jaką napotkamy i od nas...Ale ta bezrozumna/cyniczna wyrachowana?hm...nienawiść do wszystkiego co około czy po prostu kosćielne,niewazne,czy mądre,czy głupie,ciekawe czy nie,czy warto z tym polemizować,zgadzać się,nie,czy to dziennikarsko dobre,dla kogo,w czym a w czym nie...co tam furda,pobluzgać,wyszydzić i uznać,że badania złe,bo wyborcza nie prowadzi,ale to pewnie też wiadomo z czyjej winy.Pewnie,jak mi się wyniki nie podobają tez mam uzasadnione bardzo podejrzenia,ale wyniki mi sięnie muszą ppodobać;a to,że jest akcja,w której trzeba co dnia robić sensację,że media przez pis mają coś najgorzej w historii świata,to wiadomo;skargi ro całkowicie upolitycznionej Krrit,gdy rynsztokowe przepraszam rynsztok "żarty"w tych samych ludziach wywołują rechot:tylko kwestia gustu?dystansu?moze,ale czy ja wiem...Dziiwia mnie te wyniki,grosza nie dam za to czy są i w jakim stopniu w jakim przedziale czasowym i gdzie prawdziwe,a gdzie nie,i co z tego wynika,czy czytają gazety,które kupują;zdziwilibyście się po co kupują niektórzy moi znajomi gazety,których nie lubią,nie nie do podtarcia..:) ale wyniki są,zwłaszcza jeśli gazeta dostępna w każdym kiosku i empiku,etc...czy gazetra,pismo,czasopismo,broszura,etc.powinna być rozdawana sprzedawana w kościele,przed,przez paragfię,przez kogo,za ile,marketing,promocja tego co się robi,szukanie ludzi,odbiorców,nowych wspólnotowców,propaganda,informator,publicystyka...na ile to powinno być działką kościoła albo ludzi bardzo zwiazanych z nim,nie tylko duchowo osobny temat;inni mogą,Kościół wiadomo,nie,chyyba,że neguje naukę Kościoła i popiera odpowiednie media,odpowiednich dz.a jeśli jeszcze nadaje się na ofiarę Koscioła i męczennika odpowiednich mediów,wtedy może co chce.Tak dla wyjaśnienia,nie wszystko co pisane wydaje i pisze Rydzyk i jego zakon,jego jak jego,ale zostawmy.Teżnie wszystko co tam...Michnikowe.No ktoś pod czyjąś robi,więc...ale...