Szeregowy prezes pokazał wszystkim gest lichockiej ALE jego wyznawcom bardzo się to podoba. Bo oni też pokazują takie gesty wszystkim dookoła - swoim sąsiadom, członkom rodziny, a żony łomocą, bo im wątroba zgnije...Ależ to jest brudne i cuchnące. Taki "wóc" jaki i elektorat. ALE to nie są igrzyska, kto okaże się większym bydlakiem. Ludzie umierają, nie wolno ich godnie odprowadzić do grobu...i dlatego taka wycieczka i rajd po cmentarzach na groby jest tak haniebnym splunięciem ludziom w twarz. Wasza, szanowni dyskutanci, "jazda" po Lebkowskiej dowodzi jedynie, że zachwyconych pogardą dla innego człowieka jest dużo, dużo więcej. Kto pogardza - sam będzie pogardzonym.
melka2020-04-15 10:21
00
Naiwność ludzi przyzwoitych nie zna granic. Bo tylko naiwnością można uzasadnić wytykanie nieprzestrzegania etyki dziennikarskiej medialnym bandytom, którzy w zamian za duże pieniądze, których nigdy by nie zarobili własną pracą czy umiejętnościami, gotowi są robić wszystko, co im każą. Nawet w stanie wojennym ówcześni kolaboranci telewizyjni, to byli fachowi dziennikarze, którzy się sk... Teraz to są równie sk... proesjonalne zera.
ereglo2020-04-15 11:52
00
Jaki warsztat, jaka etyka, jakie zasady, czy ona urodziła się wczoraj?
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Gildia Scenarzystów Polskich protestuje ws. materiału "Wiadomości". "Złamanie zasad warsztatu i etyki dziennikarskiej"
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (12)
WASZE KOMENTARZE
Szeregowy prezes pokazał wszystkim gest lichockiej ALE jego wyznawcom bardzo się to podoba. Bo oni też pokazują takie gesty wszystkim dookoła - swoim sąsiadom, członkom rodziny, a żony łomocą, bo im wątroba zgnije...Ależ to jest brudne i cuchnące.
Taki "wóc" jaki i elektorat.
ALE to nie są igrzyska, kto okaże się większym bydlakiem. Ludzie umierają, nie wolno ich godnie odprowadzić do grobu...i dlatego taka wycieczka i rajd po cmentarzach na groby jest tak haniebnym splunięciem ludziom w twarz.
Wasza, szanowni dyskutanci, "jazda" po Lebkowskiej dowodzi jedynie, że zachwyconych pogardą dla innego człowieka jest dużo, dużo więcej. Kto pogardza - sam będzie pogardzonym.
Naiwność ludzi przyzwoitych nie zna granic. Bo tylko naiwnością można uzasadnić wytykanie nieprzestrzegania etyki dziennikarskiej medialnym bandytom, którzy w zamian za duże pieniądze, których nigdy by nie zarobili własną pracą czy umiejętnościami, gotowi są robić wszystko, co im każą. Nawet w stanie wojennym ówcześni kolaboranci telewizyjni, to byli fachowi dziennikarze, którzy się sk... Teraz to są równie sk... proesjonalne zera.
Jaki warsztat, jaka etyka, jakie zasady, czy ona urodziła się wczoraj?