Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Gildia Reżyserów Polskich pisze do TVP: wstrzymywanie emisji wybranych filmów to cenzura
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (14)
WASZE KOMENTARZE
Jak Nocna zmiana leżała latami zakurzona w archiwach to była demokracja i dopiero Kurski to puścił. Jak nie chce puszczać antypolskich, to cenzura. Przypominam, że w TVP nie leciało mnóstwo filmów różnej maści - no chyba że gildia widziała w tvp wszystkie filmy z Holly-, Bolly- i Nollywood, chińskie, francuskie etc. w historii. Dlaczego mam oglądać w tvp filmy, które mi się nie podobają - te filmy polskich twórców - o które oni się upominają, bo kasę dostają z wyświetlenie, a nie np. chińskie superprodukcje, które chętnie bym zobaczył w przerwie od ostatnio coraz większych hollywódzkich wołających o pomstę do nieba produkcji.
Zgadzam się z reżyserami, do TVP wróciła cenzura na całego. Współczuję wszystkim twórcom i artystom. Nie popierasz jedynej słusznej wizji partii to nic nie zrealizujesz. Szkoda bo to bardzo fajna produkcja.
Cenzura to była za czasów PO. Europejskość, laickość i światły ruch liberalizmu. Dyskusja w programach w TVP była wtedy prowadzona między 10 liberałami i jednym konserwatystą. Jakoś za czasów Matyszkowicza i Kurskiego potrafiono przedłużyć festiwal w Opolu o koncert z muzyka alternatywną.Są pieniądze na transmisje koncertów z muzyką poważną i przedstawieniami teatralnymi. Jak im się nie podoba to niech światli reżyserzy wyjadą do Hollywood tam bronić demokracji i świata kultury.