I teraz viaplay pokazuje że jest liderem w transmisjach sportowych.Pelna liga niemiecka,angielska, Formuła 1,2,3,4, wszystkie mecze NHL. I wiele więcej. Canal+ nigdy nie pokazywał w całości jaką kolwiek z lig oprócz polskiej.

Król jest nagi, więc nie ekscytuj się tak ;) Eleveny też miały podbić świat, że o DAZN nie wspomnę. I co? Eleveny przed plajtą i to za grosze uratował Polsat, bo globalna banieczka pękła. A DAZN notuje straty liczone w miliardach baksów i gdyby nie właściciel oligarcha, to już by dawno nie istniał. Prędzej czy później wierzyciele Viaplay też powiedzą "sprawdzam", a widzowie w Polsce powiedzieli to już dawno temu. Na Bundeslidze bez Lewego, niszowej w naszym kraju F1 i wiecznie zacinającej się Premier League, zdrowego biznesu się nie zbuduje. Fajna przygoda zawodowa dla redakcji, ale wielkiej przyszłości temu projektowi nie wróżę. Ale, kto wie? Może się zdziwię....