A jakie magazyny jeszcze jednak zostaną? Wiadomo coś?
Ania2023-01-09 09:23
00
A jakie magazyny jeszcze jednak zostaną? Wiadomo coś?
Pozostaną na rynku tytuły z grupy Burda (czyli Burda Style i wydania specjalne typu Druty i oczka czy Best of), głównie z inicjatywy społki francuskiej, która pewnie zwietrzyła interes na dużym polskim rynku. Burda jest pismem na licencji i to bardzo ściśle, ponieważ centralnie produkowane są wykroje, a więc i treści. Dzięki temu mozliwe jes wydawanie jej dzięki tłumaczom na wiele rynków. Pozostałe pisma wymagały rzeczywistej redakcji i stworzenia kontentu od A do Z. Sa definitywnie zamkniete i jest niewielka szansa, że ktoś z rynku je kupi. Musiałoby to być małe wydawnictwo, żeby UOKIK wydał pozwolenie, bo Bauerowi na pewno sie nie uda jako monopoliście w tym momencie na rynku poradniczym. A w obecnym układzie rynkowym nie widać inwestorów...
redaktorka2023-01-09 10:06
00
A Pan prezes z Edi nie wiedział że "Burda" to oczko w głowie Pani Anny Burdy i troszkę się ośmieszył zamykaniem tytułu tak ważnego markowo dla wydawnictwa międzynarodowego. A swoją drogą to ciekawe, że Francuzom opłaca się to robić, doliczac koszty transportu, a Polakom na miejscu już nie....
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
„Burda Style” nie zniknie z polskiego rynku. Będzie ją wydawać francuska spółka
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (5)
WASZE KOMENTARZE
A jakie magazyny jeszcze jednak zostaną? Wiadomo coś?
Pozostaną na rynku tytuły z grupy Burda (czyli Burda Style i wydania specjalne typu Druty i oczka czy Best of), głównie z inicjatywy społki francuskiej, która pewnie zwietrzyła interes na dużym polskim rynku. Burda jest pismem na licencji i to bardzo ściśle, ponieważ centralnie produkowane są wykroje, a więc i treści. Dzięki temu mozliwe jes wydawanie jej dzięki tłumaczom na wiele rynków. Pozostałe pisma wymagały rzeczywistej redakcji i stworzenia kontentu od A do Z. Sa definitywnie zamkniete i jest niewielka szansa, że ktoś z rynku je kupi. Musiałoby to być małe wydawnictwo, żeby UOKIK wydał pozwolenie, bo Bauerowi na pewno sie nie uda jako monopoliście w tym momencie na rynku poradniczym. A w obecnym układzie rynkowym nie widać inwestorów...
A Pan prezes z Edi nie wiedział że "Burda" to oczko w głowie Pani Anny Burdy i troszkę się ośmieszył zamykaniem tytułu tak ważnego markowo dla wydawnictwa międzynarodowego.
A swoją drogą to ciekawe, że Francuzom opłaca się to robić, doliczac koszty transportu, a Polakom na miejscu już nie....