Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Dziennikarze o odejściu z „Gazety Wyborczej: „nie chcę ostatni gasić światła”, „męczyłam się z gazetą, ona ze mną”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (34)
WASZE KOMENTARZE
Z tego co widać, nie sprawdziło się hasło rzucone lata temu, kiedy i wszystkim szumiała w głowie wolność " co ty mi tu ku***gazetę wolną chcesz robić". Nie czytam Wyborczej od lat i uważam, że zrobiła wiele złego. Może dzisiaj nie bylibyśmy tak podzieleni jako społeczeństwo, gdyby swego czasu załatwić to co trzeba, chociażby nie ujadać przeciwko lustracji i ustawie reprytywacyjnej. Poza tym na łamach lansowano na siłę różne dziwne autorytety, albo pisarzy z d*** wziętych. A przecież inteligentni ludzie powinni wiedzieć, że nawet najbardziej zgrana klika nie zrobi z durnia klasyka. W Wyborczej tego nie wiedzieli. A dzisiaj ludzie, którzy latami brali udział w tej propagandzie, której PRL by się nie powstydził, chcą robić za niewiniątka. Jaka szkoda, chyba się rozpłaczę ze wzruszenia.
Pycha kroczy przed upadkiem. A tak bardzo lansowali się na niezależną gazetę. Tymczasem manipulowali odbiorcami stosując chwyty psychologiczne (jesteś elitą gdy myślisz, tak jak MY). Trudno o rzetelne media, zwłaszcza w takich czasach jakie mamy. Likwidacja forów ograniczyła działalność trolli ale jednocześnie wycięła ciekawe i cenne komentarze. Tak trudno było okiełznać trolli czy może będzie nas łatwiej urabiać? Dziwna sprawa. Niepokojąca.