Jak ostatnio wspomniał red. Wróblewski - redaktor GW napisał artykuł o jego sympatiach wobec PiS, ale tak się złożyło, że analiza była oparta na głównie na fragmentach informacji, fakty były cytowane wbrew chronologii, więc nie dało się do tego ani ustosunkować ani nawet w całości przeczytać. Taką właśnie marytorykę reprezentuje obóz "politycznej poprawności", a jak komuś to się nie podoba to jadą Lempart: wyp&&** i szantażem "praw człowieka".

Jak ostatnio wspomniał red. Wróblewski - redaktor GW napisał artykuł o jego sympatiach wobec PiS, ale tak się złożyło, że analiza była oparta na głównie na fragmentach informacji, fakty były cytowane wbrew chronologii, więc nie dało się do tego ani ustosunkować ani nawet w całości przeczytać. Taką właśnie marytorykę reprezentuje obóz "politycznej poprawności", a jak komuś to się nie podoba to jadą Lempart: wyp&&** i szantażem "praw człowieka".

Te pozwy to jeszcze nic. Najgorsze są te miliony, którymi rząd chce zadusić Agorę.