Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
„Gazeta Polska Codziennie” z największym spadkiem, „Gazeta Wyborcza” poniżej 190 tys. egz.
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (26)
WASZE KOMENTARZE
#plusk
Póki płynie kroplówka administracyjnych ogłoszeń i prenumeraty z organów administracji państwowej to Anus Mundi z Czerskiej istnieje, oby zczezł kłamliwy zaprzaniec razem z resztą bratnich tytułów.
Przez ostatnie 6 lat GAZETA WYBORCZA wydawana przez Agorę vel Agonię straciła 420.000 czytelników.
Serdecznie gratuluję. Czytelnikom.
Widzac ilosc jadu plynaca od "prawdziwych Polakow", etc. to widac, ze GW tkwi wam w d... jak bolesny kolec i jeszcze dlugo bedzie kluc tak, ze piana bedzie wam ciekla z pyskow jak dzis.,
@Czarny PR - ciekawe, ciekawe, w szczytowym momencie GW sprzedawala cos ok. 400.000 egz. dziennie, wiec jakim cudem stracila 400.000 czytelnikow i ma jeszcze 180? Oswiec lemminga.
Swoja droga znasz jakies pismo, ktore w ostatnie 6 lat zwyskalo i to znacznie (tzn. chodzi o takie, ktore juz te 6 lat istnieje). Ludzie ogolnie przestaja czytac (mam nadzieje, ze tylko wersje papierowe), nawet glupie tabloidy traca (Fakt mial w szczytowym momencie z 700.000) - a cie to cieszy? Jak kazdy prawdziwy Polak umiesz najwyrazniej patrzec tylko na czubek swego nosa. Mentalnosc w stylu "haha, powodz zalewa chalupe nielubianego sasiada, ale fajnie" - ale ta powodz zmyje tez twoj dobytek, wiesz?
Rosnie nam spoleczenstwo wtornych analfabetow, a cie to cieszy? No chyba, ze chodzi o to, ze takimi glupkami latwiej manipulowac, bo "ciemny lud wszystko kupi" - pokaze sie w TV "profesora" (najlepiej z USA) i narod bedzie lykal wszystko, co powie, bo to przeciez PROFESOR! Z AMERYKI! Musi miec racje!
Tja.