Zawsze mówiłem, że to Gazeta WYBIÓRCZA, a nie wyborcza! Szmatławiec popierający PO i lewaków.
Łukasz2013-07-31 14:11
00
z wielkosci Michnika z poczatku lat 90tych zostaly juz tylko trociny.....skonczyl sie monopol medialny, a pamiec internetu jest dla niego przeklenstwem
wawa2013-07-31 14:21
00
Może po prostu narastające w oszałamiającym tempie dwa wysoce negatywne zjawiska - wszechobecny i miażdżący antysemityzm (spokojnie jakieś 46 milionów Polaków) i faszyzm (trochę mniej 31-37 milionów – ale i tak nie można wyjść na ulicę żeby nie dostać z buta od faszysty) nie pozwalają w tej materii na dialog i pluralizm.
To smutne – bo jeśli potrafimy sobie wyobrazić internet w czasach Völkischer Beobachter, to niestety Joseph Goebbels też by kazał wyłączyć komentarze pod tekstami o bohaterskim skracaniu frontu pod Stalingradem. O sowieckim PRL nie mówimy, bo gdyby wtedy był internet, to „ludzie honoru” nie tylko by je wyłączyli, ale zatrudnili by funkcjonariuszy do pisania komentarzy.
Mimo wszystko to dziwne, że biuro prasowe giełdowej spółki nie było w stanie wyjaśnić dlaczego w demokratycznym, wolnym państwie, blokuje się możliwość komentowania kontentu o wiadomej, pozytywnej tematyce.
Ale najdziwniejsze jest to, że zrobiliście straszną głupotę i odważyliście się zapytać biuro prasowe Agory o cenzurę. Nikt wcześnie tego nie zrobił. Macie totalnie przerąbane
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Gazeta.pl blokuje komentarze przy Michniku, Jaruzelskim i Kiszczaku, Wyborcza.pl - już nie
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (26)
WASZE KOMENTARZE
Zawsze mówiłem, że to Gazeta WYBIÓRCZA, a nie wyborcza! Szmatławiec popierający PO i lewaków.
z wielkosci Michnika z poczatku lat 90tych zostaly juz tylko trociny.....skonczyl sie monopol medialny, a pamiec internetu jest dla niego przeklenstwem
Może po prostu narastające w oszałamiającym tempie dwa wysoce negatywne zjawiska - wszechobecny i miażdżący antysemityzm (spokojnie jakieś 46 milionów Polaków) i faszyzm (trochę mniej 31-37 milionów – ale i tak nie można wyjść na ulicę żeby nie dostać z buta od faszysty) nie pozwalają w tej materii na dialog i pluralizm.
To smutne – bo jeśli potrafimy sobie wyobrazić internet w czasach Völkischer Beobachter, to niestety Joseph Goebbels też by kazał wyłączyć komentarze pod tekstami o bohaterskim skracaniu frontu pod Stalingradem. O sowieckim PRL nie mówimy, bo gdyby wtedy był internet, to „ludzie honoru” nie tylko by je wyłączyli, ale zatrudnili by funkcjonariuszy do pisania komentarzy.
Mimo wszystko to dziwne, że biuro prasowe giełdowej spółki nie było w stanie wyjaśnić dlaczego w demokratycznym, wolnym państwie, blokuje się możliwość komentowania kontentu o wiadomej, pozytywnej tematyce.
Ale najdziwniejsze jest to, że zrobiliście straszną głupotę i odważyliście się zapytać biuro prasowe Agory o cenzurę. Nikt wcześnie tego nie zrobił. Macie totalnie przerąbane