Pędzę i podpisuję. Jak ktoś nie ma wzorców z własnej rodziny to w życiu go nie nauczycie niczego.

UWAGA!
Zapamiętajcie teń dzień!
Łatwo zapamiętać, bo jest to ostatni dzień wakacji!
To jest mój ostatni, naprawdę ostatni wpis na tym forum! Odchodzę stąd i więcej już moich wpisów nie będzie, pod żadnym nickiem! Słowo honoru!
Odchodzę, ponieważ mam dość! Zbyt dużo jest lewaków w komentarzach! Lewacy bez przerwy mnie tutaj wyśmiewają, wyszydzają, obrażają, pomawiają, podszywają się pode mnie, przypisują mi jakąś hurtownię, której nie mam... Niejeden człowiek na moim miejscu załamałby się już dawno! Ja i tak wytrzymywałem to wszystko zaskakująco długo (trwałem tu nieprzerwanie od marca 2016 roku), ale nawet taki twardziel jak ja może się kiedyś załamać. Nie wytrzymuję już psychicznie i nerwowo takiego zalewu lewactwa w komentarzach, dlatego odchodzę z tego forum już naprawdę na zawsze!
Od jutra zaczynam nową działalność konserwatywną (szczegółów nie ujawniam, bo nic wam do tego), która będzie dla mnie spokojniejsza i przyjemniejsza. Wolę bardziej się poświęcić swojej nowej działalności, zamiast tracić bez sensu mnóstwo cennego czasu na jałową walkę z denerwującym lewactwem w komentarzach.
Poza tym nareszcie sobie uświadomiłem, że wcale nie muszę bronić Telewizji Polskiej i Polskiego Radia przed niesprawiedliwymi lewackimi atakami na tym forum. Media publiczne teraz są nastawione na propagowanie konserwatywnych wartości, a konserwatywne wartości są niezłomne, doskonale obronią się same. Nie jest im potrzebna moja obrona. Niech lewacy piszą co tylko chcą na temat TVP i PR - to i tak nie będzie miało żadnego znaczenia, bo lewacy są poza jakimkolwiek wpływem na cokolwiek w Polsce i to się już nigdy nie zmieni. Mieszkam w konserwatywnym, katolickim i patriotycznym kraju z konserwatywnymi mediami publicznymi i to jest wspaniałe. Po co więc mam sobie zawracać głowę tutejszymi komentarzami lewaków?
To jest naprawdę finał. Ostatni dzień wakacji i tak się zupełnie przypadkiem złożyło, że również ostatni mój wpis na tym forum. Tym razem nie kłamię - to jest naprawdę definitywny koniec. Możecie wierzyć lub nie, ale sami zobaczycie i przekonacie się, że ani jutro, ani za tydzień, ani za miesiąc już tu nie wrócę.

I to by było na tyle w temacie.
31 sierpnia 2017 roku, godzina 23:57 - to był wpis naprawdę ostatni.
ŻEGNAM WSZYSTKICH!

PS. Jeśli będą się tu jeszcze pojawiać wpisy sygnowane moim nickiem, proszę pamiętać, że to już nie są moje wpisy, tylko wpisy podszywaczy. A na podszywaczy nie mam żadnego wpływu. Ja się niniejszym wpisem pożegnałem i moich wpisów już tu nie będzie.

I oto chodzi!