Tzw. literatura też robi robotę. Żulczyk, pierdyliard "pisarzy" kryminałów plus takie zjawiska jak Lipińska. Ludzie są coraz mniej wymagający, żeby nie powiedzieć prostaccy. MMA to też w sporej części jakieś mętne persony, wyglądający jak pospolite zbiry, a czasem nawet po wyrokach. Ludziom serwuje się tą papkę i potem mamy na ulicach wannabe gangsterów. Wychodzi cały cynizm filmowców, literackich wyrobników i innych twórców, którzy pompują temat, bo widzą, że ludzi "jarają" takie prymitywne instynkty. Tylko, że większość tych pseudo aktorów i innych siedzi sobie potem w ciepłych apartamentach odgrodzonych od świata, a zwykli ludzie muszą na własnej skórze odczuwać takich prostaczków, którzy naoglądali się za dużo filmów. Analogia do społeczeństwa amerykańskiego kompletnie nie trafiona, biorąc pod uwagę skalę przestępczości, morderstw, przekrętów, co tylko pokazuje, że filmowcy w Polsce nie chcą tworzyć bardziej ambitnych projektów, tylko papugują trendy zza oceanu.
Piter2022-02-20 15:42
00
Ten film o nikosiu to tragedia.
wojtuś2022-02-20 16:42
10
Ten film to jeden wielki gniot, Dłużyna bez ładu i składu z odbijającym głosem Jandy. Nie warto polecać nikomu tego filmu.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Był Krzysztof Jarzyna ze Szczecina, jest Nikoś. Czemu kino fascynuje się półświatkiem?
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (10)
WASZE KOMENTARZE
Tzw. literatura też robi robotę. Żulczyk, pierdyliard "pisarzy" kryminałów plus takie zjawiska jak Lipińska. Ludzie są coraz mniej wymagający, żeby nie powiedzieć prostaccy. MMA to też w sporej części jakieś mętne persony, wyglądający jak pospolite zbiry, a czasem nawet po wyrokach. Ludziom serwuje się tą papkę i potem mamy na ulicach wannabe gangsterów. Wychodzi cały cynizm filmowców, literackich wyrobników i innych twórców, którzy pompują temat, bo widzą, że ludzi "jarają" takie prymitywne instynkty. Tylko, że większość tych pseudo aktorów i innych siedzi sobie potem w ciepłych apartamentach odgrodzonych od świata, a zwykli ludzie muszą na własnej skórze odczuwać takich prostaczków, którzy naoglądali się za dużo filmów. Analogia do społeczeństwa amerykańskiego kompletnie nie trafiona, biorąc pod uwagę skalę przestępczości, morderstw, przekrętów, co tylko pokazuje, że filmowcy w Polsce nie chcą tworzyć bardziej ambitnych projektów, tylko papugują trendy zza oceanu.
Ten film o nikosiu to tragedia.
Ten film to jeden wielki gniot, Dłużyna bez ładu i składu z odbijającym głosem Jandy. Nie warto polecać nikomu tego filmu.