TVC poniedziałek 20:00 I po świętach tez na Antena HD :)
KW2023-04-08 11:14
00
prawilnie przypominam części osób tutaj komentujących, że spłycanie fenomenu "Znachora" w telewizji oraz ujmowanie go w polityczny nawias jest zasadniczo raczej przestrzelone: emituje go nie tylko telewizja państwowa (ona w sumie odpowiada za mniejszość z 11 emisji), lecz również mnóstwo kanałów komercyjnych - bo wiedzą, że ten film na święta po prostu "żre"; od lat jest masowo emitowany w tym okresie przez wszystkich i Polacy go zwyczajnie bardzo lubią to jest dobry punkt wyjścia do ogólnego zastanowienia się nad charakterem polskiego odbiorcy kina i nad tym, jak często chętnie oglądamy znane, lubiane filmy po raz kolejny: bo przecież na mniejszą skalę ten sam wariant przerabia i "Potop", i "Vabank", i "Kevin" dużo ciekawszy przypadek, niż tylko prościutkie "co ten PiS zrobił z naszą telewizją"
piotr2023-04-08 11:29
00
wydaje mi się jednak, że dopóki Bronisław Wildstein za pierwszego PiSu nie otworzył archiwów, takich sytuacji było mniej. Zwłaszcza dotyczyło to Pancernych i Klossa, których uznał za "sowiecką propagandę" (częściowo słusznie, no ale) i odmawiał emisji, ale jednocześnie umożliwił licencjonowanie innym stacjom, i przez parę lat te seriale były wałkowane w ilościach masowych gdzie tylko się dało xD
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
„Znachor”, czyli klęska urodzaju. Kilkanaście emisji filmu w czasie świąt Wielkiej Nocy
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (29)
WASZE KOMENTARZE
TVC poniedziałek 20:00
I po świętach tez na Antena HD :)
prawilnie przypominam części osób tutaj komentujących, że spłycanie fenomenu "Znachora" w telewizji oraz ujmowanie go w polityczny nawias jest zasadniczo raczej przestrzelone: emituje go nie tylko telewizja państwowa (ona w sumie odpowiada za mniejszość z 11 emisji), lecz również mnóstwo kanałów komercyjnych - bo wiedzą, że ten film na święta po prostu "żre"; od lat jest masowo emitowany w tym okresie przez wszystkich i Polacy go zwyczajnie bardzo lubią
to jest dobry punkt wyjścia do ogólnego zastanowienia się nad charakterem polskiego odbiorcy kina i nad tym, jak często chętnie oglądamy znane, lubiane filmy po raz kolejny: bo przecież na mniejszą skalę ten sam wariant przerabia i "Potop", i "Vabank", i "Kevin"
dużo ciekawszy przypadek, niż tylko prościutkie "co ten PiS zrobił z naszą telewizją"
wydaje mi się jednak, że dopóki Bronisław Wildstein za pierwszego PiSu nie otworzył archiwów, takich sytuacji było mniej. Zwłaszcza dotyczyło to Pancernych i Klossa, których uznał za "sowiecką propagandę" (częściowo słusznie, no ale) i odmawiał emisji, ale jednocześnie umożliwił licencjonowanie innym stacjom, i przez parę lat te seriale były wałkowane w ilościach masowych gdzie tylko się dało xD