Jaki Chajzer, takie "przeprosiny". Żenada level ekspert.

Mam nadzieję, że to w końcu początek końca Filipa Chajzera

Żenujący koleś. Co tu dużo gadać?

Szerszą refleksje można rozwinąć na temat jego popularności - bo jak widzę po socialu, to ma jednak sporo fanów.
Co ludzi w nim kręci? Pierwsze hipotey, które snuję sobie od czasy gdy zaczął prowadzić ten pierwszy talent showy,
są takie, że to jest taki współczesny nowoczesny inteligent. Nasza przyszłość.

Brzmi - przynajmniej dla mniej - kasandryczniej, bo zdaje się, że on nie ma studiów skończontych,
ale po Kuźnirze to prawdopodobne.

No nic, pilnować swoich mieszkań, nie zadłużać ich, zamykać się w swoim rodzinnym świecie,
bo to co na zewnatrz właśnie zaczyna wyglądać jak Filip.

A jego bardziej sie boję niż tych z Marszu.
Ich można spenalizować, Filip jako mainstream, aborcje, rozwód, eutanazję traktować będzie
jako kosmetyczny zabieg i takie będą nam narzucać trendy.