Piosenka piłkarska ma u nas bogate tradycje - od "Legia to stara k...wa", przez balladę "Arka Gdynia k...wa świnia", po klasyk ponadklubowy "PZPN, PZPN, jebać, jebać PZPN". Śpiewałbym.

No tak, po ubiegłorocznej wpadce w tym roku pauzujemy z Kabaretonem. Cóż, władza boi się kabareciarzy (nie mylić z Pietrzakiem). Zamiast tego będzie jarmarczny koncert piosenek piłkarskich. Masakra

Nieśmiało podpowiadam, by na występ w koncercie piosenek piłkarskich zaprosić chór "Duma i nowoczesność" oraz tenora Mariana Kowalskiego w duecie z Piotrem Rybakiem.