Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Farmy trolli internetowych to margines branży marketingowej, poważne firmy z nich nie korzystają (opinie)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (6)
WASZE KOMENTARZE
To nie chodzi czy to margines czy nie. Jest jedna firma, która ma monopol na kotary teatralne. Co z tego, że mała - jak wszyscy widzowie od NY po Katowice przed spektaklem widzą jej produkt. Ten margines wpływa na życie 38 mln osób w PL. I w każdym kraju taki margines istnieje.
"Nie jestem wstanie umocować tej tezy żadnymi badaniami, ale sądzę"
Dziękuję, pozdrawiam pana "specjalistę" Krzysztofa :)
Może powinny wypowiadać się osoby, które trochę znają ten temat, np. współpracowały z agencjami PR z USA, gdzie usługi czarnego PRu są powszechnie stosowane i korzystają z nich gracze giełdowi :)?
Ehh, Polski zaścianek agencyjny tak bardzo żyjący w swojej bańce.
Ten margines widzę regularnie w komentarzach u siebie. Z różnych adresów IP. Różnych kontynentów. Różnych kont, które należą do różnych agencji. Margines. Mhm, tak, tak.