W TVNie niemal codziennie, emitowane są po prostu nieprawdziwe informacje.

Poproszę po jednym przykładzie z każdego dnia w ostatnim tygodniu tych nieprawdziwych informacji. Doczekamy się?

1. Manpulacja wypowiedzi Ogórek ws Notre Dame
2. Zero obecności krytycznych wobec strajku nauczycieli.
3. Insynuacje na temat Proksy
4. Insynuacje na temat pielgrzymki narodowcow na Jasną Gore
5. Cykl Magdaleny Lucyan o gettcie
6. Wiązanie ksiedza palacego Harrego Pottera z nazistami
7. Fałszywe wyliczenia nt przekopu Mierzei

Doceniam spektakularne samozaoranko.

No i to jest taka z Wami wymiana argumentów. Ktoś ci rzeczowo odpowiada, to zaczynaja się zabiegi erystuczne. Chciałeś tydzień, masz tydzień. Będziesz teraz kazał przypominać sobie z miesiąca? Roku?

Co jest w tym rzeczowego?
1. Kto i jak zmanipulował? Gdzie jest przykład tej manipulacji?
2. A dlaczego zakładasz że ma być coś krytycznego? Co to ma wspólnego w rzekomą nieprawdziwą informacją?
3. O jakich insynuacjach mowa? Podasz konkret? Bo może Ciebie prawda boli?
4. O jakich insynuacjach mowa? Podasz konkret? Bo może Ciebie prawda boli?
5. i?
6. No cóż ostatnio w czasach II wojny były palone książki inteligencji Polskiej. Zatem?
7. A skąd wiesz że są fałszywe? Na jakiej podstawie ten wniosek?
Jaka tu zatem rzeczowość? To czyste widzimisie.

.

W TVNie niemal codziennie, emitowane są po prostu nieprawdziwe informacje.

Poproszę po jednym przykładzie z każdego dnia w ostatnim tygodniu tych nieprawdziwych informacji. Doczekamy się?

1. Manpulacja wypowiedzi Ogórek ws Notre Dame
2. Zero obecności krytycznych wobec strajku nauczycieli.
3. Insynuacje na temat Proksy
4. Insynuacje na temat pielgrzymki narodowcow na Jasną Gore
5. Cykl Magdaleny Lucyan o gettcie
6. Wiązanie ksiedza palacego Harrego Pottera z nazistami
7. Fałszywe wyliczenia nt przekopu Mierzei

Doceniam spektakularne samozaoranko.

No i to jest taka z Wami wymiana argumentów. Ktoś ci rzeczowo odpowiada, to zaczynaja się zabiegi erystuczne. Chciałeś tydzień, masz tydzień. Będziesz teraz kazał przypominać sobie z miesiąca? Roku?

Co jest w tym rzeczowego?
1. Kto i jak zmanipulował? Gdzie jest przykład tej manipulacji?
2. A dlaczego zakładasz że ma być coś krytycznego? Co to ma wspólnego w rzekomą nieprawdziwą informacją?
3. O jakich insynuacjach mowa? Podasz konkret? Bo może Ciebie prawda boli?
4. O jakich insynuacjach mowa? Podasz konkret? Bo może Ciebie prawda boli?
5. i?
6. No cóż ostatnio w czasach II wojny były palone książki inteligencji Polskiej. Zatem?
7. A skąd wiesz że są fałszywe? Na jakiej podstawie ten wniosek?
Jaka tu zatem rzeczowość? To czyste widzimisie.

Kto oglądał i natknął się na to ten wie o czym wspominałem. Nie będę Ci teraz opisywał materiałów 2-3 minutowych sprzed tygodnia, bo to jest zwyczajne wkręcanie na zajechanie. To były tylko przykłady, a zdarza się to codziennie.

Po PRLu, w moim nienajgorszym warszawskim liceum (pierwsza pięćdziesiątka najlepszych szkół w Polsce, Perspektyw), w latach 90tych. Masowo palono PZPRowskie książki które zalegały w bibliotece zajmując miejsce współczesnym wydaniom. Książki palono w szkolnej kotłowni, robiła to ekipa Unii Wolności (jeden z moich nauczycieli był potem prominentnym politykiem tego ugrupowania), nikt nie stawiał sprawy w kontekście nazistowskim. Na szczęście w TVNe robią to tacy magicy jak Tomasz Marzec z Łomży czy skąd ze wschodu on tam jest, więc każdy średniointeligentny widz, że to lewizna. Niemniej kłamią. Każdego dnia.

O ile już każdy wypowiadał się i niegodziwości PiSowskich mediów, o tyle przez tyle lat nie usłyszeliśmy krytycznego słowa i sondazowni która przed k azdymi wyborami myli się o 10-15 procent. Przez wiele lat niedoszacowywali PiSu, teraz praktycznie nie uwzględniają Narodowców.
A TVN wali tymi sondazamj co nnajmniej raz w miesiącu. Kilku milionom widzów Faktów, prezentuje się podrasowana wersję rzeczywistości.

Przed wyborami samorządowymi, sondażownie sprzyjające władzy dawały PISowi ponad 40% poparcia.
Rzeczywistość pokazała że zdobyli ledwo 32%. Zatem ja bardziej widzę w rządowych mediach przeszacowane sondaże dla PIS. No ale każdy widzi co chce widzieć

no jedynie CBOS podejrzewa się od lat o sprzyjanie władzy, ze względu na udziały, tyle, że w mediach chodzą głównie inne sondażownie.