Durczok staje się papieżem dziennikarstwa - złoty chłopak, który coś tam przeskrobał. Przypominam, że ten pan podrabiał weksle, za tym stał pewnie dramat jego rodziny. Ale też ten pan jechał przez pół kraju po pijaku, nie rozjechał nikogo - za to mamy mu dziękować? Do tego skutecznie wymigał się z odpowiedzialności karnej. O sprawach opisanych we Wprost i jego narkotycznych zapędach trudno mówić, bo sprawa miała ukręcony łeb w odpowiednim momencie, ale gdybym ja wynajmował mieszkanie w którym była walizka narkotyków, to bym pewnie siedział.

Dziennikarski dorobek tego pana trzeba oddzielić grubą krechą od jego przestępczej działalności.

Prawda, trzeba mówić prawdę, po prostu.

Trochę przesadzili. Brak szacunku do osoby zmarłej. Tak jak dwa lata temu zrobiło TVP Świętemu pamięci Adamowiczowi (prezydentowi Gdańska)

Jak ogólnie oglądam TVN 24 i fakty. To w moim odczuciu przegięli, o zmarłych albo dobrze albo w ogóle. Także skargi na miejscu