Nawet Wyborcza ma niższe spadki niż Fakt. Brawo Feluś, za pół roku przeskoczy cię Superak.

Od wielu lat nie kupuję dla zasady gazet w wersji drukowanej. To już jest przeżytek. Dzisiaj informacje czerpie się z internetu. Jeszcze dziesięć lat temu można było próbować bronić klasycznych gazet tym, że gazety można czytać w podróży, ale dzisiaj nawet ten argument jest słaby, bo odkąd istnieją tablety i smartfony, internet też można mieć wszędzie ze sobą i poczytać dowolne informacje.
Szkoda zawracać sobie głowę gazetami, to jest relikt czasów minionych bezpowrotnie. Życzę prasie drukowanej jak najszybszej śmierci, to będzie proekologiczne posunięcie, bowiem skończy się marnowanie papieru.

To są w znacznym stopniu skutki metamorfozy z fakt pl na fakt de (choć to pl to też tak chyba nie do końca realnie było).