Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Z „Faktu” odchodzi wicenaczelny Marcin Walter. „Uznałem, że moja rola w redakcji się skończyła”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (27)
WASZE KOMENTARZE
Głupoty piszecie ;) urażony? Przecież Walti nie startował nawet w konkursie na naczelnego, mimo że był namawiany do tego :) po prostu nie chciał z nią pracować
No cóż. Rynek jest ciasny. Powodzenia w rozpychaniu się. Praca z nieą ekipą wymagała dużego samozaparcia.
Rola poprawiacza przecinków. Trzy lata nie mógł odpalić. Pomysłów zero, roboty zero, tylko rozgrywki korporacyjne. Ciekawa osobowość. Trzeba się od takich uczyć, jak się nie napracować, a przy korytku siedzieć. Ufff. W Fakcie pewnie już piją szampana