Stać mnie na wakacje w dosc egzotycznych miejscach i bywam tu i tam. ALe obowiązkowo raz na dwa lata jade nad polskie morze, tyle że po sezonie. Nie pływać, nie opalać się itd. A połazić po pięknych i publicznych plażach i poodychać - nic tak pięknie nie pachnie jak jesienny las nad morzem, gdzie zapach żywicy przesiąknięty jest słoną bryzą. I nawet jak pada, to mi nie przeszkadza. Bo po słońce, ciepłą wodę do pływania bez szczękościsku po 5 minutach itd. jeżdżę w inne miejsca.
:P2015-07-09 08:01
00
Czyli sezon ogórkowy... bla, bla, bla
antoni2015-07-09 10:27
00
fakt to dno, zamulone jak szambo. superak to ściek. panie Janiak, ja bym ich jednak szarpnął o odszkodowanie na cele społeczne, bekną jak nic. powodzenia.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
„Fakt” usunął z portalu teksty o wakacjach Oliviera Janiaka. „Na dobrowolne, publiczne przeprosiny nie liczę”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (7)
WASZE KOMENTARZE
Stać mnie na wakacje w dosc egzotycznych miejscach i bywam tu i tam. ALe obowiązkowo raz na dwa lata jade nad polskie morze, tyle że po sezonie. Nie pływać, nie opalać się itd. A połazić po pięknych i publicznych plażach i poodychać - nic tak pięknie nie pachnie jak jesienny las nad morzem, gdzie zapach żywicy przesiąknięty jest słoną bryzą. I nawet jak pada, to mi nie przeszkadza. Bo po słońce, ciepłą wodę do pływania bez szczękościsku po 5 minutach itd. jeżdżę w inne miejsca.
Czyli sezon ogórkowy... bla, bla, bla
fakt to dno, zamulone jak szambo. superak to ściek. panie Janiak, ja bym ich jednak szarpnął o odszkodowanie na cele społeczne, bekną jak nic. powodzenia.