Fakt upadnie w ciągu roku. Wszyscy najlepsi odchodzą z własnej woli, a tych z doświadczeniem się wyrzuca. Kompetencje Pana Felusia któremu życie upływa śpiewająco.

Wodziński to jest karykatura człowieka. Słaba jednostka, modelowy przykład dla psychiatrii. Jankowski nim sterował bo chłopczyk na to pozwalał. Za służbowego Ipada, Iphona, trochę władzy... Kompleksy. Michał - wiem, że to czytasz (bo masz obsesję na swoim punkcie) - zrobiłeś tyle złego, że już chyba nigdy ci się nie uda tego naprawić dobrem. Tego już nie można nawet tłumaczyć Twoim młodym wiekiem, głupotą itp. Taki już z Ciebie małomiasteczkowy drobny cwaniaczek...

A co z "Na językach"? Przecież ten przystojny pan udzielał się tam w każdym odcinku, i co?