Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Ewa Wanat przeprasza za traktowanie podwładnych w TOK FM. „Strasznie się darłam”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (43)
WASZE KOMENTARZE
Od 5 nadaje ideolo który nawija jak spiker w kołchozie.
„Przeprasza” po 10 latach, nim ktoś publicznie pokaże na nią palcem, i będzie musiała ratować swoje aktualne przelewy na konto.
Niczym „praworządny” Piotr Kraśko „przepraszający” za wieloletnią jazdę bez prawa jazdy - ale dopiero po publikacji SuperExpresu.
Wcześniej nie było potrzeby.
Obrzydliwa baba, chciwe środowisko gardzące innymi ludźmi.
Dziennikarka została złapana przez stróżów prawa, kiedy jechała na rowerze mając w organizmie 1,1 promila alkoholu czyli mniej więcej tyle ile można mieć po uczestnictwie w całonocnym weselu na którym nie brakuje alkoholu. ”
- „Ewa Wanat kierowała rowerem w sposób potocznie określany "slalomem", niestabilnie, zagrażając zarówno swojemu bezpieczeństwu, jak i innych uczestników ruchu - ”relacjonował jej pijacki rajd rzecznik stołecznej policji ASP. Mariusz Mrozek