Jak się popatrzy w statystyki np. systemu webfilteringu wyraźnie widać, że ruch reklamowy to ok 5% zajętości łącza. Jako zwykły user płacący za prywatne łącze żądam aby to reklamodawcy płacili a możliwość wyświetlania mi reklam, bo to moje łącze i za nie zapłaciłem. A jak nie to wy...

Oj Marek Marek, wtedy nareszcie zacznie sie normalnosc. Kto bedzie chcial to bedzie placil za dobre tresci, a kto nie to bedzie uzywal internetu do innych rzeczy. Nic za darmo nie ma, ale placimy swiadomie za produkt ktory chcemy czy za reklamowany nachalnie ktorego nie chxemy to jest roznica.

"(...)wielu operatorów jest sfrustrowanych tym, że wspomniane koncerny zarabiają wykorzystując do tego mobilną infrastrukturę utrzymywaną przez telekomy, ale w żaden sposób nie uczestniczą w wydatkach na jej utrzymanie i rozwój."
A na co idą opłaty abonamentowe, za doładowania itp. Teraz płacę za telefon i mam darmowe aplikacje Google. Za chwilę będę nadal płacił za telefon i do tego za aplikacje. A może jeszcze za blokowanie reklam. Uszczęśliwianie na siłę, a chodzi wyłącznie o pazerność.
Poza tym to może być strzał w stopę. Darmowe aplikacje i same reklamy zwiększają ruch sieciowy, za który płacą użytkownicy. Jak tego nie będzie, to ruch się zmniejszy. Mnóstwo ludzi zrezygnuje z różnych serwisów, jak będą musieli za nie płacić. A przecież wiele taryf ma limit przesyłu danych. Może stać się tak, że zamiast płacić za np. 5GB wystarczą mi 3GB. Wtedy okaże się, że operatorzy będą "zmuszeni" podnieść ceny. Oczywiście w trosce i jakość usług.