Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Eksperci o postulatach Kukiza reformy rynku mediów: niektóre sensowne, inne nieprzemyślane (opinie)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (15)
WASZE KOMENTARZE
Pawłowi Kukizowi nie wystarczy sukces estradowy, on musi więcej... Bez względu na to co wie, co umie i co potrafi...Polityka to przecież takie bagno, że zanim ktokolwiek się połapie, to już będzie po wszystkim... Kto ma trochę więcej wyobraźni i bezczelności to sobie jakoś poradzi – przynajmniej na początku poważnie zamiesza... Co robić, aby nie spaliło na panewce? Nie wolno chodzić do dziennikarzy, nie wolno udzielać wywiadów. Robić jedynie minę Sfinksa i pozostawiać wrażenie, że właśnie tak poważnie myśli się o Polsce i Polakach, ze aż boli głowa...
Wystarczy tylko w odpowiednim momencie wykrzykiwać coraz głośniej krótkie i trafiające w sedno hasła typu: „Sejm do piachu i cała klasa polityczna też... ” lub „Wszyscy to k**wy i złodzieje, a tylko my nie...” I jeszcze kilka temu podobnych: szykownie kląć, obrażać, pluć i straszyć czym się da...W żadnym wypadku nie wolno dać się wkręcić w rozmowę o programie, bo to tylko może zaszkodzić! Najlepiej walnąć jakieś 2-3 hasła i jechać na nich ,ile tylko się da ... Były JOW-y, niech będą na przykład JOB-y... Trzeba tylko równo i gdzie się tylko da obdzielać tymi JOB-ami kto wpadnie pod rękę... A co najkorzystniejsze: nikomu nie trzeba będzie tłumaczyć co to są te JOB-y, bo przecież każdy dobrze wie... To może się spodobać bardziej niż poprzednia koncepcja. Tylko trzeba jechać ostro! Nie żałować nikomu JOB-ów, każdemu się przecież należą...
Powinno się udać. Choć Lepperowi też dobrze szło na początku. Warto jednak pamiętać, że rozczarowania bywają bardzo, bardzo bolesne... Szczególnie w przypadku tzw. popieraczy.
Tych najbardziej zaangażowanych nie warto rozczarować, bo może dużo, bardzo dużo kosztować... A o takie głębokie rozczarowanie tak niezwykle łatwo.
Ale co potem? Populiści i populistyczne hasła mają krótki żywot, szczególnie kiedy tak naprawdę , niewiele za nimi się kryje, może poza wielką pustką intelektualną, brakiem realnych wizji i pomysłu na nową Polskę. Kolejna zmarnowana szansa.
Kukiz - Lepper bis
Panie Pawle! Powinien Pan wzorem Cimoszewicza wyjechać w głuszę. Nastąpi u Pana Samospalenie. REWOLUCJA ZJADA WŁASNE DZIECI!