To jest żałosne..siedzą sobie w portaliku, którego nikt nie czyta (poziom tekstów makabrycznie słaby), jedzą żarcie na wynos i próbują zaistnieć idiotycznym pozwem.Latek niech zacznie ludziom płacić i niech się modli, by Durczok przegrał z nim proces o zniesławienie.
wszyscy2015-07-06 16:26
00
Użyję tego samego słowa - żałosne. Wprost może sobie budować rozlegle teorie spiskowe na wątłych przypuszczeniach, a Durczok nie może użyć kwiecistego porównania. Zamiast do sądu zalecam wycieczkę do kościoła i modły o przegraną Durczoka w procesie, który wam wytoczył, bo sądowych dowodów na Durczoka to wy nie macie.
Dobry2015-07-06 16:39
00
Słabe- prawnik 5 miesięcy szukał pretekstu pozwu, a dobre imię dziennikarzy warte ledwo ogłoszenia.Trzeba było się w tyle osób zrzucić przynajmniej na żądanie drobnej sumy na cele charytatywne.Widać,że nie ma wiary w zwycięstwo- bo nawet drobnej sumy nie chcą ryzykować.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Dziennikarze „Wprost” pozywają Kamila Durczoka za porównanie ich tekstu do wojny hybrydowej
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (8)
WASZE KOMENTARZE
To jest żałosne..siedzą sobie w portaliku, którego nikt nie czyta (poziom tekstów makabrycznie słaby), jedzą żarcie na wynos i próbują zaistnieć idiotycznym pozwem.Latek niech zacznie ludziom płacić i niech się modli, by Durczok przegrał z nim proces o zniesławienie.
Użyję tego samego słowa - żałosne. Wprost może sobie budować rozlegle teorie spiskowe na wątłych przypuszczeniach, a Durczok nie może użyć kwiecistego porównania. Zamiast do sądu zalecam wycieczkę do kościoła i modły o przegraną Durczoka w procesie, który wam wytoczył, bo sądowych dowodów na Durczoka to wy nie macie.
Słabe- prawnik 5 miesięcy szukał pretekstu pozwu, a dobre imię dziennikarzy warte ledwo ogłoszenia.Trzeba było się w tyle osób zrzucić przynajmniej na żądanie drobnej sumy na cele charytatywne.Widać,że nie ma wiary w zwycięstwo- bo nawet drobnej sumy nie chcą ryzykować.