Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Sytuacja dziennikarzy w Polska Press o wiele bardziej złożona, niż się wydaje. "Polskie prawo jest bezsilne"
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (11)
WASZE KOMENTARZE
To już jest szczyt. Przestańcie gadać głupstwa. Zaczynacie przez takie teksty obrażać dziennikarzy. Sugerowanie ze ze względów na naciski większość by odeszła jest jakaś aberracja. Co innego warunki zatrudnienia. To tak bo nie są najlepsze. Ale i z lokalnej wyborczej ze względów na równie żałosne warunki ludzie by odeszli gdyby w regionie było gdzie. Nie jest problemem polityka czy naciski. To warszawskie paplanie i kanapkowe gadanie o wielkiej polityce.
Wystarczy 5 minut - kilkanaście lat pracy w PP, zero, ZERO jakichkolwiek nacisków od nikogo, z żadnego szczebla. Inna sprawa, że był terror słupków wyniku finansowego, co też było zabójcze dla merytorycznej zawartości. Pod Orlenem - zmiana naczelnych na osoby znane w środowisku z takich poglądów i takiego zachowania, że miano "politruk" jest dla nich zdecydowanie najłagodniejsze. I zdaje się jeden z dzienników odmówił publikacji reklamy (!) marszałka woj. pomorskiego, bo "nie była po linii programowej", hmmm? To tak na szybko, tak na "wzmożeniu emocjonalnym i tworzeniu atmosfery" ;)
Do Red. Kilkanaście lat pracy, pisze Pan? To znaczy, że ktoś taki zna na wylot zapisy prawa prasowego? Czy może niekoniecznie? Ale to by oznaczało, że te mityczne megakompetencje to... . No bo cóż my czytamy w art. 36 prawa prasowego? Ano czytamy, że "wydawca i redaktor mają prawo odmówić zamieszczenia ogłoszenia i reklamy, jeżeli ich treść i forma jest sprzeczna z linią programową bądź charakterem publikacji".