Żenujące. Wierszówka wygrała z rzetelnością. I pozostał tylko lament.
Karol2020-07-30 06:42
00
Dziennikarz dał się wpuścić w maliny informatorowi, wiec zwala na resort. Wszystko się trzyma kupy. Serio.
Baca2020-07-30 06:46
00
Węglowe zacietrzewienie wzięło górę. To, że Baca gra pod związki i Śląsk to jasne dla każdego, ale to co teraz wypisuje to powinno ją skazać na branżową infamię. Odtwarzając na podstawie Twittera: 1. Zaproszona do MAP w formule nieoficjalnej otrzymuje jakieś informacje, ale jeszcze nie potwierdzone, więc objęte embargo. 2. Tego samego dnia wypuszcza te informacje bez weryfikacji (pewnie dodatkowo krzyżując to z informatorem), łamiąc dżentelmeńską umowę. 3. Z tego czy innego powodu pierwotny plan górniczy się wywala kopytami do góry. Więc NEWS Bacy okazuje się żenadą. 4. Baca wpada w histerie.
Dwa wnioski: - nie łamie się ustaleń dżentelmeńskich, to krecia robota dla nas innych dziennikarzy! - Rzecznik MAP w sumie daje do zrozumienia o co tu chodzi: nie zgadzają się detale, więc może i pewne elementy były nazwane po imieniu na spotkaniu, ale szczegóły są wyjęte z d... i dlatego oni to dementują.
BRAWO! Na pewno się dobrze Baca czuje, że kolejny miesiąc dopłacimy do węgla by wrócić do plany zamykania. Bo i tak to PiS zrobi. Bo musi.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Dziennikarze: To nie media wymyśliły plan zamykania kopalń
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (38)
WASZE KOMENTARZE
Żenujące. Wierszówka wygrała z rzetelnością. I pozostał tylko lament.
Dziennikarz dał się wpuścić w maliny informatorowi, wiec zwala na resort. Wszystko się trzyma kupy. Serio.
Węglowe zacietrzewienie wzięło górę. To, że Baca gra pod związki i Śląsk to jasne dla każdego, ale to co teraz wypisuje to powinno ją skazać na branżową infamię. Odtwarzając na podstawie Twittera:
1. Zaproszona do MAP w formule nieoficjalnej otrzymuje jakieś informacje, ale jeszcze nie potwierdzone, więc objęte embargo.
2. Tego samego dnia wypuszcza te informacje bez weryfikacji (pewnie dodatkowo krzyżując to z informatorem), łamiąc dżentelmeńską umowę.
3. Z tego czy innego powodu pierwotny plan górniczy się wywala kopytami do góry. Więc NEWS Bacy okazuje się żenadą.
4. Baca wpada w histerie.
Dwa wnioski:
- nie łamie się ustaleń dżentelmeńskich, to krecia robota dla nas innych dziennikarzy!
- Rzecznik MAP w sumie daje do zrozumienia o co tu chodzi: nie zgadzają się detale, więc może i pewne elementy były nazwane po imieniu na spotkaniu, ale szczegóły są wyjęte z d... i dlatego oni to dementują.
BRAWO! Na pewno się dobrze Baca czuje, że kolejny miesiąc dopłacimy do węgla by wrócić do plany zamykania. Bo i tak to PiS zrobi. Bo musi.